Przełom roku. Sezon jesienno zimowy. W miastach, na ulicach, na ścieżkach biegowych robi się zimno, ciemno, wietrznie i ogólnie niemiło. Biegi uliczne powoli się już zwijają.  Pamiętamy te wszystkie życiówki, które biliśmy w tym roku na piątkach, dyszkach, pómaratonach i maratonach.

Jest jeszcze forma po sezonie, mozolnie wypracowana w ubiegłym roku, a i nadchodzi czas przygotowań do następnago sezonu. Chciałoby się jeszcze coś „porzeźbić” dokończyć sezon a jednocześnie zacząć już budować siłę i wytrzymałość przed kolejnymi wyzwaniami nowego roku. A tu nie bardzo jest gdzie, jak i z kim ☹

I  wtedy to właśnie, całe na biało, wkraczają one…  czyli PRZEŁAJE!

A gdzie najlepiej pobiegać przełaje w świetnym towarzystwie,  po świetniej trasie, i w świetnym miejscu jeśli nie w Barlinku na Biegu Puchacza!

Przygotowaliśmy dla was w tej edycji kilka niespodzianek. Będziecie mile zaskoczeni zmianami, które dla was mamy. Szczegóły sukcesywnie będą się tutaj pojawiać. Śledzcie więc stronę, zapisujcie się , trenujcie i uśmiechajcie 😀